social social social

Poniedziałek - sobota 9:00 - 18:00

Niedziela handlowa 9:00 - 15:00

Poznaj sklep stacjonarny

Poniedziałek - sobota 9:00-18:00 | Niedziela handlowa 9:00-15:00

Rośliny pasożyty

14.02.2022 | Bez kategorii

 

 

Idealna na romantyczny wieczór we dwoje, dramatyczna historia o skomplikowanych relacjach w świecie roślin. „Jak cię nie zmuszę, to cię zaduszę”. Kiedy w miłości jedno wciąż tylko daje, a drugiemu nawet nie chce się fotosyntezować, jak każda, przyzwoita roślina. Czym są parazytofile? Jak wyglądają i żerują rośliny-pasożyty?

 

CZERPAĆ ŻYCIE HAUSTAMI


Rośliny pasożytnicze (parazytofity), w odróżnieniu od przyzwoitych roślin, posiadają tzw. haustoria. Są to swego rodzaju ssawki, którymi wpijają się w tkanki rośliny-żywiciela i podłączają do jego soków. Atakują enzymami korzenie lub pędy, rozpuszczają warstwę ochronną i zasysają niczym wampir na wiązkach przewodzących i/lub tkance naczyniowej.

 

Większość pazarytofitów ma swój typ idealnego żywiciela i zawsze wybiera tylko przedstawicieli danego gatunku (wyjątkiem jest np. łuskiewnik różowy, któremu bez różnicy krzew czy drzewo, byle leśne).

 

Roślinne pasożyty polegają na żywicielu całkowicie, nie podejmując żadnych wysiłków, być żyć niezależnie. Istnieją także roślinne półpasożyty, które posiadają części niemal uczciwie fotosyntetyzujące, a żywiciel pełni rolę wsparcia i dostarczyciela wody i soli mineralnych (np. jemioła – stara się).

 

Niektóre półpasożyty próbują walczyć ze swą naturą, jak np. szelężnik. Znane są przypadki, gdzie rośnie samodzielnie, jednak nigdy wtedy nie zakwita. Udaje się to co prawda świetlikowi, lecz z kwiatów zawiązują się nasiona, pozbawione zdolności kiełkowania. Cóż, próbowały żyć przyzwoicie.

 

 

5 RODZIMYCH PARAZYTOFITÓW

 

Niektórzy pewnie podejrzliwie zmrużyli oczy – skądś znają rośliny na zdjęciach. W rodzimej florze rośliny-pasożyty występują całkiem licznie. Ba, mamy nawet całą wesołą rodzinkę darmozjadów: zarazowate /Orobanchaceae/.

 

Czas wymienić 5 cwaniaczków z imienia i nazwiska:

 

kanianka koniczynowa /Cuscuta trifolii/- nasiono kanianki zachowuje żywotność przez dekadę. Gdy skiełkuje, bezzieleniowym pędem szuka żywiciela. Gdy trafi na koniczynę lub lucernę, oplata się ciasno wokół pędu i połącza pod wiązkę przewodzącą żywiciela. Szczątkowy korzeń zanika, a kanianka oplata coraz ciaśniej żywiciela, czerpiąc bez umiaru, doprowadzając go do śmierci.

 

łuskiewnik różowy /Lathraea squamaria/ – spotkamy go w lasach Beskidów. Niektórzy nabierają się nawet i mylą go ze storczykiem (!). Pasożytuje na korzeniach leśnych drzew i krzewów m.in. olch, buków, leszczyny, ukryty przez wiele lat pod ziemią, w ciemnościach. Po 10 latach w maju pojawia się różowy, mięsisty, łuskowatym pęd kwiatostanowy. Kwiaty są źródłem pokarmu dla trzmieli, a nasiona dla mrówek.

 

szelężnik większy /Rhinanthus serotinus/ – 50-80cm wzrostu, kłosowate, żółte kwiatostany. Półpasożytuje na roślinach łąkowych, spowalniając ich wzrost. Ziele używane sporadycznie w niewielkich ilościach w medycynie ludowej, jako środek moczopędny, przeciwzapalny.

 

świetlik łąkowy /Euphrasia rostkoviana/ – zwany złodziejem mlecznym. Spotkamy go na podmokłych terenach pastwisk, torfowisk, łąk. Jest półpasożytem, podłącza się do korzeni roślin, rosnących w pobliżu, korzystając z ich soli mineralnych. Świetlik jest cennym surowcem zielarskim.

 

zaraza żółta /Orobanche flava/ – czai się w ziołoroślach nad potokami w rejonach pogórza i Karpat na lepiężniki, rzadziej podbiał. Zaraza żółta jest objęta częściową ochroną gatunkową.

 

 

Nie nam oceniać ich sposób życia. Tym bardziej, że ich właściwości i rola w przyrodzie jest stopniowo odkrywana, zdradzając coraz więcej ciekawostek. W przyrodzie wszystko ma sens, czasem po prostu ukryty np. na dekadę. Głęboko pod ziemią.