Czy mieszka z nami roślinożerny kot? Jeśli wśród naszych domowników znajdują się istoty chętne, by podgryzać czy próbować wszystkiego, co tylko znajduje się w ich zasięgu, warto zrobić przegląd domowej dżungli. Które rośliny najczęściej padają ofiarą naszego tygrysa? Dlaczego kot w ogóle podjada rośliny? Chronić rośliny przed kotem czy może kota przed roślinami…?

Mądra miłość

Pamiętamy jak lis pouczył Małego Księcia?

” Tu deviens responsable pour toujours de ce que tu as apprivoisé ” – Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.

Tak. To po naszej stronie leży kwestia stałego uzupełniania wiedzy o tym, jak zapewnić dobre życie naszym pupilom. Warto jednak zaprosić do poniższej lektury także głównego zainteresowanego – o ile już nie leży przed nami na klawiaturze. Ma zapewne minę, mówiącą, że gardzi bezpieczeństwem, bo jego życie to ryzyko. Ale może warto przypomnieć mu kompromitujące epizody, które skończyły się wizytą u Pana We… W każdym razie, czy nie byłoby miło, gdyby się nie powtórzyły?

Które rośliny koty najchętniej podgryzają?

draceny, zielistki, noliny (ze względu na trawopodobne liście)
epipremnum
philodendrony
monstery
skrzydłokwiaty

Jakie są objawy zatrucia się rośliną doniczkową przez kota?

intensywne ślinienie
opuchnięcie noska
zaczerwienienie błon śluzowych
łzawienie
utrata apetytu
wymioty
drgawki i skurcze mięśni.

Kot roślinożerny czy pazerny?

1. Koty odruchowo sięgają po rośliny doniczkowe, gdy:

mają potrzebę się “odkłaczyć“, czyli wykrztusić kłębek sierści, nagromadzony wskutek regularnej, kociej toalety (zjawisko częstsze i intensywniejsze u długowłosych ras).
czują, że coś im zaszkodziło i chcą wyregulować sobie trawienie poprzez zjedzenie “sałatki”.

2. Latem korzystają z dobrodziejstwa trawników.

Poza sezonem można:


hodować minitrawnik w donicy lub skrzynce na balkonie czy parapecie. Kot mając do wyboru ostrolistną smoczycę a miękką trawkę, z chęcią potruchta na swoją prywatną miniłąkę.

wysiewać owies. Jest gotowy do spożycia po 5 dniach, a jego nasiona są dostępne przez cały rok.

doradzić się weterynarza odnośnie preparatów ułatwiających odkłaczanie.

Jeśli wśród naszych domowników znajdują się istoty chętne, by podgryzać czy próbować wszystkiego, co tylko znajduje się w ich zasięgu, warto zrobić przegląd domowej dżungli.

3. Każde zwierzę ma inną odporność na toksyny.

To, co dla jednego będzie “ostatnią wieczerzą” dla innego kota najwyżej skończy się oburzonym fuknięciem i obfitszym ślinieniem. Czasami regularne podgryzanie lekko toksycznej rośliny w małych ilościach uodparnia zwierzę na toksynę. Niestety, niektóre gatunki mogą nie wywoływać natychmiastowej reakcji, lecz w miarę podjadania stopniowo uszkadzać narządy wewnętrzne…

Przy nawet najlżejszych objawach lepiej jednak skonsultować się z weterynarzem, bowiem odporność kota na toksyny jest zależna od wielu czynników, nawet od kociego…humoru. Koty w czasie jesiennej “depresji” mogą znacznie silniej zareagować nawet na lekkie zatrucie. To, czy kot się zatruje zależy głównie od stanu kociej wątroby.

Zagrożenie jest większe kiedy kot:

jest po kuracji antybiotykami

jest bardzo młody lub na etapie IX-tego życia

dieta kota obfituje w mocno przetworzoną, suchą karmę, wzbogacaną dużymi dawkami witamin

Jak zniechęcić kota do dręczenia roślin?

Przy doniczce z chętnie podgryzaną rośliną postawmy kaktusy i inne kolczaste rośliny tak, by broniły dostępu.
W ziemi zadołujmy kieliszek, do którego nalejemy octu. Zapach ten bardzo się kotom nie podoba…
Przenieśmy rośliny do trudniej dostępnego miejsca (choć w przypadku kotów takie miejsca z definicji nie istnieją…) lub do innego, jasnego pomieszczenia, które możemy zamykać i do których koty nie mają dostępu.

Podobne wpisy