W piekle dla roślin nie ma wrzących kotłów, krzyków, obdzierania ze skóry ani innych scen rodem z umysłu Hieronima Boscha. Nie ma też wideł, bowiem podłoże traktowane widłami to element roślinnego raju. Piekłem dla każdej rośliny jest posadzenie jej w miejscu, w którym nie powinna rosnąć z sadystycznym podejściem pt.: „Najwyżej padnie to się posadzi nowe„. A gdyby tak posłuchać podszeptów ogrodnika i nie skazywać roślin na potępienie?

MIEJSKIE PIEKIEŁKA

Nie tylko w naszym mieście roi się od piekielnych:

betonowych gazonów,
pasów między chodnikami a drogą,
cienistych, zaśmieconych podwórek.

Idąc do kiosku po gazetę, na spacer z psem, wyrzucając śmieci – zerknijmy na prawo i lewo na wyspy odsłoniętego gruntu, otoczonego przez morze asfaltu, kostki brukowej i chodnikowych płyt. Co je porasta? O ile w ogóle – najczęściej z uporem maniaka wysiewa się w tych miejscach trawnik, który po jednym sezonie „lata w mieście”, poprawionego przesoloną zimą wygląda jak 7 nieszczęść (i żadne zabiegi rekultywacji mu nie pomogą). Zatem teren mieli się glebogryzarką i wysiewa… znowu trawnik.

Przy Alejach pod Collegium Paderevianum pas w słońcu obsadzono… cieniolubnymi hostami. Spłonęły. Zatem w ich miejscu – tak, oczywiście – posiano trawnik. A przecież wybór nie jest aż tak ograniczony, choć kryteria werbowania są mocno specyficzne.

Z jakimi czynnikami muszą zmierzyć się potencjalne rośliny na piekielne stanowiska?

intensywne nasłonecznienie lub niedobory naturalnego światła
suche, jałowe, piaszczyste podłoże z dużą zawartością grubszej frakcji (np. resztki pogruzowe) lub ciężkie, zwarte i gliniaste – utrudniające rozwój systemu korzeniowego
gleby płytkie, niewielka miąższość podłoża (ze względu na wkopane poniżej ciągi instalacyjne nie zezwala się na sadzenie roślin o głębokim systemie korzeniowym)
zasolenie i zanieczyszczenie, które gwarantuje sąsiedztwo dróg i chodników
brak lub sporadyczne zabiegi pielęgnacyjne
wydeptywaniem, wygniataniem, tratowaniem.

W piekle dla roślin nie ma wrzących kotłów, krzyków, obdzierania ze skóry ani innych scen rodem z umysłu Hieronima Boscha. Nie ma też wideł, bowiem podłoże traktowane widłami to element roślinnego raju. Piekłem dla każdej rośliny jest posadzenie jej w miejscu, w którym nie powinna rosnąć z sadystycznym podejściem pt.: „Najwyżej padnie to się posadzi nowe”.

CO DLA JEDNYCH PIEKŁEM…

… dla innych domem. Z obserwacji roślin wiemy, że potrafią wyrosnąć spomiędzy chodnikowych płyt, na pogorzelisku i gruzowisku. W poprzednim akapicie trochę sobie ponarzekaliśmy, a teraz czas coś zaradzić, doradzić i dla równowagi – pochwalić.

Nasze miasto ze studzeniem roślinnych piekieł radzi sobie sukcesywnie. W pasach międzydrogowych wysiewane są łąki kwietne z rodzimych gatunków – co nas zachwyca a owady pasie. Przy Uniwersytecie Ekonomicznym przy II Obwodnicy w miejsce niegdysiejszych, wysuszonych na wiór trawników i zabiedzonych ligustrów pojawiły się preriowe rabaty, szumiące indiańską trawą i rudbekiami – które najwyraźniej kochają tamtejsze specyficzne warunki. Tuż niedaleko nas, przy ul. Kazimierza Wielkiego przed kilkoma laty posadzono przy drodze pas perukowców / Cotinus coggygria /. Odchorowywały każdą zimę, aż wreszcie nabrały sił i pewności siebie. Teraz tworzą zwartą grupę, a w momencie kwitnienia wyglądają naprawdę spektakularnie.

Zatem istnieją rośliny, które zapewne w ogrodzie uprawiałby Bear Grylls – specjalista od survivalu:

K R Z E W Y

tamaryszek – odporny na suszę, intensywne nasłonecznienie i zasolenie podłoża
perukowiec podolski – odporny na suszę, zanieczyszczenia
śnieguliczki Doorenbosa
tawuła trójłatkowa – toleruje warunki miejskie i przeciętne podłoża
bez czarny – pionierski gatunek na każde stanowisko, dostępny w odmianach o fioletowych liściu i różowych kwiatostanach np. ’ Eva’
tawlina jarzębolistna – o bardzo małych wymaganiach glebowych
pięciorniki krzewiaste – znoszą okresy uszy

B Y L I N Y

krwawnik wiązówkowaty
krwawnik pospolity
podagrycznik pospolity 'Variegata’ do zadarniania gleb ubogich, ruderalnych
bodziszek kandabryjski i czerwony- nie marudzi odnośnie podłoża, które stopniowo okrywa
bluszczyk kurdybanek 'Variegata’ – może rosnąć na każdym podłożu nawet przy niedostatkach światła sukcesywnie zadarnia obszar
owies wieczniezielony – na pełne słońce
jasnota gajowiec – uniwersalny zadarniacz nawet na suche i ciemne stanowiska
wiesiołek krzewiasty
rudbeckia błyskotliwa
szałwia omszona
rozchodniki ostre, naskalne i ogrodowe – na suche, gruzowate stanowiska a nawet dachy w typie ekstensywnym.

Podobne wpisy